Muzyka

Muzyka: “Piwnica i okolica”, czyli Piwnica pod Baranami, poezja śpiewana, piosenka aktorska i to wszystko z zagranicznej, co poezję śpiewaną w jakimś stopniu przypomina (czyli Leonard Cohen, Jacques Brel, Edith Piaf, Bułat Okudżawa itp.).
Od pewnego czasu najważniejsze miejsce w tej grupie zajmuje Jaromír Nohavica. Który naprowadził mnie na Kryla i resztę Czechów.
Mercedes Sosa, odkryta dzięki p. Beacie Wojciechowskiej (no i cóż – wolę jej wersje od oryginału…).
Honorable mention: rosyjska grupa Melnitsa oraz solowe dokonania jej solistki, znanej jako Hellawes.
Z innych klimatów lubię wszelkie dziwactwa: Afro-Celt Sound System (Ish, dzięki za przypomnienie!), Mediaeval Baebes i Debout Sur Le Zinc (za te dwa dozgonną wdzięczność winnam pani Agnieszce Kumor, która w RFI prowadzi m.in. audycje “Muzyka ze świata”), Omnia, Faun, Loituma, itp. No i są jeszcze “smaki dzieciństwa”, czyli muzyka, na której się wychowałam, a którą potem odkryłam ponownie: przede wszystkim The Beatles i Maanam.
Ważne dla mnie płyty to także: Gardzienice Metamorfozy, Orkiestra Antyczna, oraz Teatr Pieśń Kozła Kroniki.